Jak długo mamy czekać w aptece na lek? Nowy importer konopi, a surowca nadal nie ma
Wiceminister zdrowia, Maciej Miłkowski, poinformował, że obecnie dwa podmioty mogą wprowadzać na polski rynek surowce farmaceutyczne zawierające THC oraz kannabidiol do sporządzania leków w aptece.
Zgodnie z rejestrem surowców farmaceutycznych dopuszczonych do obrotu na terytorium RP jest pięć surowców farmaceutycznych przeznaczonych do sporządzania leków recepturowych w aptece wydanych dla dwóch pomiotów odpowiedzialnych: Aurora Deutschland i Canopy Growth Polska.
Pacjenci mają większą wiedzę niż lekarze
Pacjenci wciąż narzekają na brak rzetelnej wiedzy lekarzy. Osoby cierpiące na różne dolegliwości zdają się mieć bardziej komplementarną wiedzę na temat zastosowania konopi w ich przypadku niżeli lekarze. Ma to swoje wyjaśnienie w braku ogólnodostępnych szkoleń dla lekarzy i farmaceutów z zakresu praktyki konopnej. Jest może garstka polskich lekarzy, która aktywnie poszerza swoje doświadczenie we własnym zakresie korzystając ze szkoleń i konferencji.
Minister Zdrowia wyjaśnia, że za programy szkoleniowe dla lekarzy związane ze stosowaniem przez pacjentów medycznej marihuany odpowiedzialne są Okręgowe Izby Lekarskie i były organizowane w ubiegłym roku – ale w ramach szkolenia podyplomowego.
Ministerstwo Zdrowia oświadcza, że podmiot odpowiedzialny wprowadzający produkt leczniczy lub surowiec farmaceutyczny w postaci ziela konopi innych niż włókniste na rynek ma przygotowany cały pakiet szkoleń dla lekarzy i farmaceutów. Jest to jednocześnie ogromna szansa na podniesienie kwalifikacji zawodowych personelu medycznego oraz poprawy jakości usług polskiego systemu opieki zdrowotnej.
Nie będzie refundacji
Minister Zdrowia przypomniał też, iż odpłatność za leki recepturowe przygotowane z surowców farmaceutycznych w postaci ziela konopi innych niż włókniste oraz wyciągów, nalewek farmaceutycznych, a także wszystkich innych wyciągów z konopi innych niż włókniste oraz żywicy konopi innych niż włókniste wynosi 100%.
– W najbliższym czasie nie są planowane zmiany dotyczące odpłatności surowca farmaceutycznego w postaci ziela konopi innych niż włókniste w ustawie o refundacji leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych – oświadczył wicemister Miłkowski.
W oczekiwaniu na surowiec
Ze względu na decyzje urzędników import leku z kanady został odwleczony w czasie. W aptekach nie ma już preparatu, a pacjenci zmuszeni są zaopatrzać się na czarnym rynku, gdyż w niektórych przypadkach podjętej terapii nie można przerywać. Kto ma wziąć odpowiedzialność za obecny stan rzeczy? Poprzez intrygi polityczno-biznesowe cierpią osoby, które potrzebują leku. Już teraz znanych jest kilka przypadków ujawnienia suszu pochodzącego z nielegalnego źródła u osób, które są objęte leczeniem konopiami, u osób, które nie mogły nabyć swojego leku w aptece. Z nadzieją oczekujemy dnia, kiedy susz będzie refundowany i bezproblemowo dostępny, a lekarze nie będą mieli obaw wypisywania recept przy schorzeniach kwalifikujących się do leczenia kannabinoidami.
Kiedy?
Nieoficjalnie mówi się (rozmowa z mgr farmacji warszawskiej sieci aptek ), że początkowe decyzje urzędników wstrzymywały import leku do Polski, teraz z kolei kiedy jest zielone światło w Europie, to Kanadyjczycy w tym momencie muszą przygotować partię surowca.
Na import trzeba będzie poczekać jeszcze około dwa tygodnie. Pod koniec tygodnia lek powinien trafić do Europy (do Niemiec) i stamtąd po przeprowadzeniu analizy surowca zostanie przekazany dalej, do Polski (kolejny tydzień). W aptekach konopie od nowego dostawcy – Aurora, mają pojawić się w przeciągu miesiąca w polskich aptekach.
Źródło: