Badania kliniczne i wskazania dotyczące zastosowania konopi

Wedle statystyk obecnie ponad 100 mln ludzi na świecie zażywa marihuanę często. Nie wiadomo jednak, ilu z nich może być uważanych, lub samych siebie postrzega, jako osoby korzystające z niej ze wskazań medycznych. Obecnie większość dostępnych danych opisujących efekty marihuany pochodzi z badań dotyczących głównie rekreacyjnego używania konopi. Rezultatem tego są liczne obawy, które wyrażają zarówno pacjenci pragnący zażywać ją dla jej działań leczniczych, jak i ich lekarze. Dotyczą one typowych skutków nadużywania marihuany, jak uzależnienie, przedawkowanie i intoksykacja (uczucie bycia na “haju”). Pracownicy służby zdrowia napotykają problemy z dostępem do godnych zaufania źródeł informacji opisujących lecznicze zastosowanie konopi. Marihuana, kannabinoidy i ich zastosowanie w medycynie są rzadko omawiane na uczelniach, co dotyczy nawet zagadnień związanych z istnieniem i funkcjami układu endokannabinoidowego, które pozostają raczej nieznane w środowisku lekarskim. Marihuana utknęła jakby pośrodku; z jednej strony jest zbyt potężna, by mogła podlegać takim samym regulacjom prawnym jak leki ziołowe, z drugiej strony jest zbyt mocno związana z zielarstwem, by po prostu uznać ją za część konwencjonalnej zachodniej medycyny. Skutek jest taki, że nie istnieje zgoda co do tego, gdzie powinna być wytyczona granica pomiędzy właściwym medycznym stosowaniem marihuany, a jej zażywaniem jako narkotyku rekreacyjnego.

Randomizowane, kontrolowane przez placebo badania kliniczne z podwójnie ślepą próbą są obecnie złotym standardem stosowanym w celu określania efektywności i bezpieczeństwa leków. Takie badania są kosztowne i zarazem bardzo czasochłonne. Jednak, biorąc pod uwagę zalety i wady tego rozwiązania, to właśnie one pozwalają najlepiej osądzić, gdzie i kiedy użycie nowych metod leczenia jest właściwe i odpowiedzialne. Badania kliniczne, które służą określeniu skutków działania kannabinoidów, często wykazują znaczne ograniczenia, ponieważ albo skupiają się na konkretnych, izolowanych kannabinoidach (np. Marinol) bardziej niż na roślinnych ekstraktach, albo używa się bardzo małych dawek ze strachu przed przedawkowaniem. Na dodatek naukowcy przeprowadzający badania kliniczne często napotykają liczne problemy z uzyskaniem zgody na testowanie wpływu marihuany na człowieka lub z dostępem do zestandaryzowanego produktu odpowiedniego do rodzaju przeprowadzanego badania. Muszą również pokonać problemy natury praktycznej związane z niekonwencjonalnymi sposobami przyjmowania leku takimi jak palenie, waporyzacja czy spożywanie produktów spożywczych zawierających marihuanę.

Natomiast pacjenci przyjmujący te środki na własną rękę, mogą wybierać spośród szerokiej gamy produktów na bazie konopi (pomimo iż nie zawsze jest to legalne), z których wybierają najbardziej odpowiadającą im odmianę, dawkę i sposób jej przyjmowania, stosując tu metodę prób i błędów. Inne powody, które tłumaczą, dlaczego ludzie preferują preparaty z całego ziela konopi zamiast konwencjonalnych leków, dotyczą kwestii ponoszonych kosztów, braku zaufania do nowoczesnej medycyny albo zainteresowania medycyną naturalną. Wielu pacjentów słyszało o lekach z konopi od innych chorych lub od osób używających marihuany rekreacyjnie. Czasami właśnie ona jest bardziej skuteczna niż zwykłe leki albo ludzie używają marihuany, by radzić sobie z ich skutkami ubocznymi, a nawet usiłują leki marihuaną zastąpić. Te wszystkie powody sprawiają, że doświadczeni pacjenci mogą wręcz wiedzieć więcej na temat prawdziwych wad i zalet leczenia za pomocą marihuany niż sami naukowcy zajmujący się nią w ramach badań klinicznych.

Dlatego też ankiety, które zbierają informacje bezpośrednio od chorych, pełnią bardzo istotną rolę w poznawaniu prawdziwej wartości medycznej marihuany. Zgodnie z najnowszym i zarazem największym dotąd przeprowadzonym badaniem, w którym zebrano kwestionariusze od 953 pacjentów z całego świata, w zestawieniu 5 najczęstszych dolegliwości będących powodem zażywania marihuany znalazły się: przewlekły ból (29,2% badanych), niepokój (18,3%), utrata wagi lub apetytu (10,7%), depresja (5,2%) oraz bezsenność i zaburzenia snu (5,1%). Kilka innych badań uznało te same objawy, a w szczególności przewlekły ból, jako główne przyczyny zażywania medycznej marihuany.

Fizjologiczne efekty zażywania marihuany

To, że marihuana ma oczywisty wpływ na człowieka, niekoniecznie czyni ją od razu lekiem. W końcu  alkohol czy tytoń również wywierają wyraźne skutki na organizm, ale dotąd nikt za lek ich nie uznał. Zatem skupmy się najpierw na najbardziej widocznych fizjologicznych skutkach zażywania marihuany. Większość z nich jest bezpośrednim efektem działania THC obecnego w konopiach, ale coraz bardziej zdajemy się rozumieć, jak inne składniki, takie jak CBD czy terpeny, dodatkowo wpływają na jego efekt terapeutyczny. Tabela 5-1 podsumowuje szeroki zakres skutków fizjologicznych, w tym również wpływ na procesy poznawcze, jakie odnotowano w przypadku THC.
Jednym z najbardziej poznanych efektów zażywania marihuany jest wprowadzenie w stan euforii, znane
powszechnie jako “uczucie haju” lub “przeżywanie odlotu”. Poza tym ludzie mogą doświadczyć odprężenia, upośledzenia pamięci krótkotrwałej, przyspieszonego bicia serca, niekontrolowanych wybuchów śmiechu lub odczuwać zmiany w postrzeganiu otoczenia. Kolory wydają się jaśniejsze, dźwięki głębsze, a nawet mogą występować łagodne halucynacje wzrokowe czy słuchowe. Często towarzyszy temu uczucie suchości w ustach czy zaczerwienienie oczu. Kiedy marihuana stosowana jest w celach leczniczych, te objawy są raczej łagodne i szybko zanikają. U użytkowników niemających doświadczenia lub po zażyciu zbyt dużych dawek objawy te mogą być znacznie bardziej nasilone, przybierając formę niekontrolowanych ruchów, niepokoju, derealizacji/depersonalizacji, ale nie towarzyszą im klasyczne symptomy zespołu odstawiennego. W zasadzie we wszystkich przypadkach efekty te zanikną samoistnie, bez żadnej interwencji, w przeciągu kilku godzin.

Czego dowiedzieliśmy się z badań klinicznych

W okresie 1975-2012 opublikowano wyniki przynajmniej 139 badań klinicznych z użyciem marihuany albo w formie ziołowej, albo wyizolowanych kannabinoidów. Łącznie objęły 9000 pacjentów cierpiących z powodu różnych schorzeń. Opierając się na tym bogactwie danych potwierdzono, że kannabinoidy wykazują potencjał leczniczy głównie jako środki znieczulające w bólu przewlekłym i neuropatycznym, w roli stymulantów apetytu albo jako leki przeciwwymiotne w wyniszczających chorobach (np. rak, AIDS, zapalenie wątroby typu C) oraz w leczeniu różnych objawów towarzyszących stwardnieniu rozsianemu. Ponadto kannabinoidy dają obiecujące rezultaty w leczeniu objawowym uszkodzeń rdzenia kręgowego, schorzeń układu pokarmowego, zespołu Tourette’a, zespołu hiperaktywności (ADHD), w zaburzeniach lękowych oraz w alergii, padaczce i jaskrze. Być może najbardziej ekscytującym z odkryć jest fakt, że kannabinoidy mogą być skuteczne w leczeniu niektórych rodzajów nowotworów, nie tylko zmniejszając ich objawy, ale poprzez faktyczne zniszczenie komórek rakowych. Jednak zanim marihuana będzie mogła być wykorzystana jako lek przeciwnowotworowy, musi być przeprowadzonych więcej badań, co zostało poruszone szczegółowo poniżej.

Badania kliniczne z użyciem marihuany lub kannabinoidów często były inspirowane anegdotycznymi
wzmiankami o pozytywnych doświadczeniach pacjentów, którzy używali ziołowych preparatów marihuany jako formy samoleczenia. Przykładowo zarówno jej działanie przeciwwymiotne, polepszające apetyt, jak i przeciwbólowe i spazmolityczne, a także korzyści w leczeniu zespołu Tourette’a, zostały odkryte, a następnie ponownie dostrzeżone, ponieważ pacjenci wciąż przypominali o nich naukowcom oraz politykom. W ten sposób jasno widać, że pozyskiwanie danych opisujących osobiste doświadczenia pacjentów odgrywało i wciąż może odgrywać – znaczącą rolę w naszym wciąż ewoluującym rozumieniu efektów wywieranych przez marihuanę.

Interesującym faktem jest również to, że w ostatnich latach opublikowano kilka dobrze zaprojektowanych badań skutków palenia marihuany, głównie dotyczących HIV/AIDS. Ma to istotne znaczenie, gdyż większość pacjentów decydujących się na własną rękę zażywać marihuanę wybiera właśnie palenie, podczas gdy praktycznie żadne z badań klinicznych nie odważyło się na wykorzystanie tej formy przyjmowania leku. Te badania w szczególności wykazują korzyści w przypadku bólu neuropatycznego i braku apetytu. Oczywiście, szkodliwe produkty uboczne uwalniające się w trakcie spalania (smoła, tlenek węgla, amoniak itd.) pozostają głównym argumentem przeciwko paleniu marihuany. Zaprojektowano więc specjalne waporyzatory, które zapewniają większe bezpieczeństwo i efektywność w dostarczaniu kannabinoidów drogą wziewną. Można więc z dużym prawdopodobieństwem założyć, że w przyszłości badania kliniczne znacznie częściej będą wykorzystywać tę alternatywną dla palenia metodę.

źródło: bedrocan.nl

W kolejnych wpisach będziemy publikować na bieżąco kolejne rozdziały publikacji pt. “Wprowadzenie do medycznej marihuany”. Zapraszamy do polubienia naszego profilu na FB na którym będziemy informować Państwa o kolejnych publikowanych materiałach.

Przedruk za zgodą autora: dr Arno Hazekamp, Bedrocan BV, www.bedrocan.co

O autorze:
Dr Arno Hazekamp (1976) jest uznanym na świecie naukowcem zajmującym się marihuaną oraz Dyrektorem ds. Badań i Edukacji w Bedrocan BV – oficjalnego hodowcy medycznej marihuany w Holandii. Po zdobyciu tytułu licencjata z biologii molekularnej otrzymał tytuł magistra nauk biofarmaceutycznych na Uniwersytecie w Leiden. Jego praca doktorska skupiała się na medycznych zastosowaniach konopi, jak i na praktycznych przeszkodach, które uniemożliwiają tym roślinom stanie się częścią medycyny w jej współczesnym ujęciu. Od 2002r. dr Arno Hazekamp zajmuje się holenderskim Narodowym Programem Leczenia Medyczną Marihuaną jako specjalista w zakresie kontroli jakości, sposobów administracji oraz analizy chemicznej. Jest również członkiem zarządu IACM (Międzynarodowe Stowarzyszenie dla Leków Kannabinoidowych), aktywnym wykładowcą na międzynarodowych wydarzeniach oraz propagatorem medycznej marihuany. Jego misją jest stworzenie mostu pomiędzy potrzebami pacjentów a wymaganiami nowoczesnej medycyny za pomocą prowadzenia badań oraz działań edukacyjnych.

Jarosław Stadnik

Redaktor naczelny portalu www.medycznamarihuana.com, www.marihuana.info.pl oraz www.konopie.info.pl Twórca marki BioHemp.pl oraz wieloletni aktywista na rzecz popularyzacji i dostępności do medycznej marihuany.